Historia

czwartek, 8 maja 2014

Rzymskie porażki

Mimo świetnego wyszkolenia, legiony nie były niezwyciężone. Czasem same odpowiadały za swoje porażki. Podczas kampanii w Galii, w bitwie pod Gergowią (52 p.n.e.) legioniści zamiast się zatrzymać, i posłuchać Cezara, rzucili się na Gergowię i zostali pokonani. Inny późniejszy wypadek (9 n.e.), dotyczył pewności siebie. Za to zdarzenie prawie całkowicie odpowiadał dowódca, Publiusz Kwintktyliusz Warus. Całą swą pewność, oparł na jego germańskim przyjacielu, Arminiuszu (który był germańsko-rzymskim wodzem). Ten jednak zdradził Warusa, zgromadził armię, i zadał jedną z największych porażek Rzymowi. Pożoga była tak wielka, że ówczesny cesarz Rzymu, Oktawian August miał zawołać do nie żyjącego już Warusa (który popełnił samobójstwo), "Kwinktyliuszu Warusie, oddaj mi moje legiony!", ponieważ w tej bitwie zginęły aż trzy legiony (tylko kilkunastu legionistów przeżyło). Rzymska armia, co udowadniają powyższe fakty, nie była niezwyciężona.

U dołu: Wojownik Germański.                        
Pomnik ArminiuszaArminiusz



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz